Patrzę na soczyście zieloną okładkę książki Macieja Wieloboba Psychologia jogi. Hm, intrygujący temat, myślę, niewątpliwie wiele tu wątków. Połączenie ciała i ducha? Wpływ oddychania na umysł? Praca z depresją poprzez asany?
I wtedy czytam dalszą część tytułu – Wprowadzenie do Jogasutr Patańdżalego. O tak! Tu to dopiero jest przestrzeń dla myśli! Jogasutry – raptem 195 aforyzmów – a tyle treści do interpretacji, przemyśleń, dyskusji! I zaczynam czytać.
Książkę Macieja Wieloboba Psychologia jogi, Wprowadzenie do Jogasutr Patańdżalego wydało wydawnictwo Sensus. Jak dotąd były dwa wydania: jedno z roku 2013, a drugie z 2019. Książkę możesz kupić TUTAJ.
Krótko, co sądzę o książce Psychologia jogi. Wprowadzenie do Jogasutr Patańdżalego Macieja Wieloboba
Książka wprowadza w tematykę jogi klasycznej
Można potraktować tę książkę jak podręcznik, jako że obejmuje szeroko każdy z elementów ośmiostopniowej ścieżki jogi.
Książka scala różne podejścia
Autor, omawiając temat Jogasutr, odwołuje się do różnych autorów i różnych szkół, dzięki czemu zyskujemy szeroki ogląd i ciekawe połączenia opinii.
Książka jest inspirująca
Autor stawia ciekawe pytania i rzuca nowe światło na niektóre pojęcia, dzięki czemu możemy w nowy sposób spojrzeć na gałęzie jogi.
Maciej Wielobób i jego książki
Maciej Wielobób nie jest nowicjuszem, lecz uznanym nauczycielem. Razem z żoną Agnieszką Wielobób prowadzi Pracownię jogi Agnieszki i Macieja Wielobobów i jest głową szkoły Otwartej Drogi.
Wydał osiem książek:
Sny, senne wizje i przypowieści
Ajurweda w praktyce (napisana z żoną Agnieszką Wielobób)
Joga w ciąży i połogu (napisana z Agnieszką Wielobób i Olą Uruszczak)
Artykuł o książce Medytacja w życiu codziennym znajdziesz TUTAJ.
Czy Psychologia jogi to książka dla początkującego?
Trzeba przyznać, że temat Jogasutr nie jest lekki i daje duże pole do interpretacji. Jogasutry powstały 2000 lat temu, więc wymagają przepracowania, by nadać im rys bliższy współczesności. Ale jak pisze autor:
Czy to się udało? Sądzę, że Psychologia jogi to materiał dobry dla osób, które już mają pewne rozeznanie w temacie, znają podstawy ośmiostopniowej ścieżki jogi i są gotowe pójść dalej w zrozumieniu tej filozofii.
Co mnie dała lektura Psychologii jogi?
Praktyki a nie zasady
Jogasutry stwarzają wielką przestrzeń dla interpretacji i to jest ogromnie inspirujące. Weźmy choćby jamy i nijamy. Dlaczego nazywamy je praktykami, a nie zasadami? Ponieważ ich sens nie jest etyczny, a psychologiczny. Jamy i nijamy to wskazanie w rozwoju, a nie nakaz zachowania. To piękna wizja, która daje nam wolność i samodzielność. Jeśli robimy coś dla innych, to nie dlatego, że ktoś ważniejszy nam kazał, ale dlatego że podejmujemy niezawisłą decyzję.
Szerszy zakres znaczeń
To, co lubię w interpretacji jam i nijam, to dużo szerszy zakres rozumienia. Każdy z tych elementów ma złoża wielu znaczeń. Jak choćby ahimsa, która mówi nie tylko: nie zabijaj innego człowieka, ale też: nie zabijaj żadnej istoty, nie rób krzywdy tym istotom, które żyją, a także nie rób krzywdy sobie.
A santosza? Na czym polega zadowolenie? Na akceptacji, uznaniu rzeczy takimi, jakimi są. Gdy praktykujemy santoszę, płyniemy z nurtem naszej rzeczywistości, nie walimy głową w mur, zachowujemy pokorę wobec porządku świata.
Nieocenianie
O różnicach w postrzeganiu świata decyduje interpretacja czy też ocena. Powstaje pytanie, czy świat bez oceny jest bliższy czystemu, klarownemu obrazowi? I jak przestać oceniać? Jak wyrwać się z objęć nawykowej oceny, nazywania rzeczy, określania, ustawiania w znanym porządku?
Przywykliśmy identyfikować się z naszym ciałem, umysłem, światem, który wokół siebie nabudowaliśmy. Ćwiczeniem w wychodzeniu poza schemat może być: widzieć dobre w złym i złe w dobrym.
To tylko kilka wątków. Wejdź w tę książkę głębiej, a znajdziesz wiele pięknych myśli i inspiracji dla mądrzejszego, lepszego życia! A wszystko dzięki Patańdżalemu.
Na moim kanale na YouTube znajdziesz filmową opowieść o tej książce:
Jeśli wolisz słuchać niż oglądać, zachęcam do wysłuchania podkastu:
Powered by RedCircle