Mimo, że znam Warszawę nieźle, nieraz włączam Google Maps. Wszyscy potrzebujemy czasem poprowadzenia, mapy. I właśnie taką mapą dla jogina może być eksiążka Krystiana Mesjasza Joga dla początkujących i nie tylko.
Okładka e-książki Krystiana Mesjasza
Joga dla początkujących i nie tylko
Niedawno pisałam o Malinie Michalskiej i jej Hatha joga dla wszystkich. Na YouTube znajdziesz też mój film o Malinie. Hatha joga dla wszystkich to podręcznik jogi z roku 1972. Joga dla początkujących i nie tylko jest podręcznikiem z roku 2020. Dzieli te książki niemal 50 lat, a łączy miłość do jogi, dbałość o tych, którzy dopiero poznają praktykę i perspektywa człowieka Zachodu.
A co szczególnie cenię w eksiążce
Krystiana Mesjasza Joga dla początkujących i nie tylko?
1. Całościowe spojrzenie na system
Krystian pisze o różnych aspektach jogi. Podaje teorię, przedstawia kwestie praktyczne, rozwiewa mity i wprowadza w podstawy.
2. Perspektywę współczesnego człowieka Zachodu
Ujęcie tematu jest przyjazne dla nas, mieszkańców Europy. Krystian pisze w sposób klarowny i z dużą życzliwością dla czytelnika.
3. Multimedialność
Czytelnik ma dostęp do materiałów audiowizualnych, co jest ogromną wartością dodaną.
Książka elektroniczna
Joga dla początkujących i nie tylko jest dostępna w postaci książki elektronicznej. Dostałam ją od wydawnictwa HOW2. To nowa platforma wydawnicza, specjalizująca się w ebookach multimedialnych.
Nie wszyscy lubią ebooki, co mogę zrozumieć. Brakuje tu szelestu kartek czy zapachu farby drukarskiej. Ja, mimo wrażliwości na otaczający mnie świat, bardzo doceniam lekkość eksiążki, a przede wszystkim wygodę, kiedy chcę dotrzeć do wybranego fragmentu albo skorzystać z materiałów multimedialnych. A takie są dostępne i tutaj. Do ebooka są załączone nagrania z Krystianem Mesjaszem w roli głównej.
Mapa jogi
Wracam do metafory mapy, od której zaczęłam ten artykuł, bo tak właśnie odbieram książkę Krystiana Mesjasza. Jak mapę.
Krystian zagląda w różne przestrzenie teorii i praktyki, nie wchodząc jednak do piwnic ani na strychy, trzyma się tego, co najważniejsze. Poza tym przewiduje niepokoje i wątpliwości początkującego, i rozrysowuje całościowy obraz, dzięki któremu zyskujesz orientację i z łatwością możesz obrać drogę.
Krystian pisze o filozofii, pranajamie, asanach, medytacji, ale też o tym, jak się ubrać i jaką wybrać matę. Obala mity i wyjaśnia obawy osób początkujących.
I tak spoglądasz z góry na całość systemu i zaczynasz rozumieć, o co chodzi w tej jodze.
Fragment spisu treści Jogi dla początkujących i nie tylko Krystiana Mesjasza
Masz mapę, więc idź!
Krystian pisze nie tylko o suchych faktach, typu osiem gałęzi jogi Patandżalego. Te fakty oczywiście tu się znajdują, ale są one doprawione szczyptą osobistego i bardzo inspirującego spojrzenia.
Droga do samopoznania
No właśnie! Dla każdego joga może być czymś innym, bo przecież ujęć i interpretacji jest tak wiele. Mnie bardzo odpowiada wizja jogi jako rozmowy ze sobą. I ten wątek pojawia się w eksiążce Krystiana.
Dzięki jodze zaczynamy poznawać siebie i rozumieć to, co jest w nas. To piękne doświadczenie, twórcze i odświeżające. Kojarzy mi się z głoszonym przez psychologów obieraniem cebuli, czy też strzepywaniem z siebie kurzu czy rozkruszaniem skorupy. Z rozkruszaniem skorupy może jest tu nawet pewien element dosłowności?
Tak czy owak, tam, gdzie jest zrozumienie, tam jest zgoda. I z czasem właśnie tego się uczymy, zgody na siebie. Bo po roku czy dwóch prób podniesienia się w mostku, musisz się w końcu ze sobą pogodzić.
Jak pisze nauczycielka jogi Małgorzata Osuch na autorskim profilu MOja joga:
Kim jest Krystian Mesjasz?
Krystian Mesjasz jest nauczycielem jogi. Specjalizuje się w stylu Ashtanga. A szlifuje swój warsztat pod okiem Sharatha Joisa, paramaguru i wnuka Pattabhiego Joisa. Krystian ma zresztą autoryzację Instytutu KPJAYI w Mysore.
Jest redaktorem portalu Boso na macie. Pisuje do różnych wydawnictw jak Yoga & Ayurveda.
Jest też autorem aplikacji medytacyjnej GoodMind.
Krystian jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Na codzień pracuje w Opolu, ale często organizuje warsztaty w Polsce i zagranicą.
Miałam okazję uczestniczyć w jego warsztatach. Krystian ma dar inspirowania. To u niego zrobiłam kilka asan, które jak sądziłam są dla mnie niemożliwe. A Krystian powiedział: chodź, spróbujemy! I spróbowałam.
Wciąż wielu z nas ma trudności z dojazdem do szkoły jogi. Wtedy bez podręcznika ani rusz! Ale ta eksiążka ma wartość nie tylko dla osób, które nie mają dostępu do nauczyciela i potrzebują, by pokazano im asany.
Mapy potrzebujemy czasem wszyscy. Tak jak ja, po trzydziestu latach mieszkania w Warszawie włączam Google Maps.
Zapraszam też do obejrzenia mojej opowiastki o eksiążce Krystiana Mesjasza: